Doświadczyć gościnności Ritz Paris: Salon Prousta
Ritz Paris, symbol luksusu, który gromadzi pod swoim dachem
śmietankę towarzyską od momentu otwarcia w 1898 roku. Chociaż ceny pokoi też są
bardzo luksusowe, to jednak jest możliwość, żeby zakosztować ich słynnej
gościnności nie wydając kilku tysięcy euro.
Podpowiem Wam, jak można skorzystać z wyjątkowego doświadczenia, jakie oferuje Ritz Paris za ok 100 euro.
15 Pl. Vendôme, 75001 Paris – to właśnie ten ikoniczny adres odwiedziłam podczas ostatniej wizyty w Paryżu.
Ritz Paris proponuje nam nie tylko pokoje hotelowe, ale
również wyjątkowe doświadczenia (jak sami twierdzą) dostępne w ich SPA oraz
restauracjach i barach, które mają swoją historię i niepowtarzalny klimat.
Wybrałam Salon Prousta, który oferuje nam Tea Time, czyli taki podwieczorek. Opcja ta jest dostępna codziennie od godziny 14:00 do 19:30. Wizytę zarezerwowałam wcześniej online (bez rezerwacji raczej trudno byłoby wejść) i opłaciłam zamówienie wcześniej. Mamy do wyboru obecnie dwie opcje (coś musiało się zmienić, bo u mnie była jeszcze trzecia opcja pośrednia).
Cena pakietu podstawowego to €95 od osoby, a pełną opcję dostaniemy za €115. Różnią się one oczywiście zawartością. Pierwsza wersja proponuje nam zestaw ciasteczek / mini deserów na paterze oraz napój bezalkoholowy. Do tego kawa, herbata lub gorąca czekolada. W wersji pełnej mamy dodatkowo kieliszek (solidny!) szampana oraz jedno duże ciastko (ja wybrałam napoleonkę i była genialna). Wszystkie słodkości przygotowuje François Perret - legendarna już postać francuskiego cukiernictwa.
Obowiązuje tam smart dress code. Informację o tym dostaniecie w mailu. Po godzinie 18:00 nie są już dozwolone u kobiet np. krótkie, eleganckie szorty.
Hotel Ritz w Paryżu wyznacza standardy luksusowej obsługi w branży hotelarskiej. Jego filozofia spersonalizowanego traktowania gości i podejścia do nich jest legendarna i stanowi podstawę jego reputacji. Zdecydowanie było to czuć podczas wizyty. Wszyscy byli bardzo uprzejmi, ale jednocześnie nienachalni. Zostałam zapytana, czy to moja pierwsza wizyta w tym miejscu i czy mam jakieś pytania. Menu zostało dokładnie omówione i zaprezentowane. Obsługa jest z jednej strony niezauważalna, ale z drugiej pojawiała się zawsze wtedy, kiedy była potrzebna. Nasze potrzeby jako klientów są spełniane zanim w ogóle zdążymy o nich pomyśleć.
W Ritz Paris nie wyrzuca się jedzenia. Wybrałam pakiet maksymalny i zdecydowanie przeceniłam swoje możliwości konsumpcyjne. Wszystko było pyszne, ale było tego zdecydowanie za dużo. Gdy podziękowałam za wizytę, kelner zabrał to, co zostawiłam na paterze, żeby za chwilę przynieść mi wszystko pięknie zapakowane na wynos – nie trzeba o to prosić. Robią to z własnej inicjatywy.
Samo miejsce jest przepiękne, więc picie szampana w takich
okolicznościach jest wyjątkową przyjemnością. Przy okazji można też zwiedzić
wnętrze hotelu. Hotel ma też swój pasaż z kilkoma luksusowymi butikami (La
Galerie du Ritz Paris), gdzie można kupić np. biżuterię lub pamiątki. Jest też
butik poświęcony hotelowi Ritz, gdzie można kupić rzeczy z nim związane. Ja
wybrałam pięknie wydaną książkę o historii hotelu z obłędnymi zdjęciami.
Przy okazji warto również skorzystać w toalety, chociażby po
to, żeby zobaczyć starannie wykonane krany w kształcie złotych kaczek.
Na pewno jeszcze odwiedzę to miejsce.